Przystrojony
potrawami
czeka już
KAWALER…- stół.
Jak dwunastu
apostołów…
- tyle dań ,
półmisków, waz.
Pod obrusem
sianko lekko szczypie…
I tylko
płomień kąsa ciemność czekającą nonszalanckim
krzykiem
ognia.
I tylko
zimne ciepło, jeszcze pustych krzeseł
karze
wstrzymać oddech dnia.
ZA CHWILE –
szepce choinka
MARSZ
WESELNY? – flecik gra
Są prezenty
– świadkowie ludzi…
A opłatek? –
świadek Boga…
Biblia dwie
obrączki ma.
Za oknem
bieli się
marzenie o
śniegu
.. i
światełka.
Kiedy
przyjdą wreszcie goście,
Pierwszą
Gwiazdką przystrojona,
Cicha..,
dobra… tak niewinna
będzie
WIGILIA.
----
piernikowa PANNA MŁODA.
Komentarze
Prześlij komentarz