będzie mi łatwiej






będzie mi prościej 
kiedy usiądziesz 

w rytm 
spadania myśli 
na fotelu uczuć 
przykrywanych 
KAPĄ
 zapomnienia

ciężkie powietrze popołudnia 
dyszy nad moją głową 
chce być bardziej
PARNE niż to przedburzowe 
choć chmur nie ma na niebie
i słońce świeci rozszczepionym blaskiem 
niedopowiedzenia 

CISZA
pomiędzy nami 
PRZED BURZĄ 
nowego przymierza






łatwiej będzie jak usiądziesz 
okrakiem 
ujarzmiając 
mnie jak konia 

szepcze smutno oddech popołudnia 
nie umiemy kochać 
pędząc życiem 
przyzwoicie pracowitym 

handlujemy parą sekund 
na pchlim targu pożądania 
więcej więcej 
    a dziś ?

CISZA 
przed burzą 
  
usiądź 
dawno nie słuchałam 
jak oddychasz





Komentarze