kiedyBÓG
przypomniał o sobie
świat oddychał
lekką bryzą wieczoru
muskając perłowe kłosy
złocistą poświatą
rumiane maki
lekko skłoniwszy głowy
ku sobie
pozdrawiały się
życząc dobrej nocy
w ciszy tej szukałam
większej tajemnicy,
innej głębokości brzmienia
w ciszy tej szukałam
dźwięków najskrytszych
ISTNIENIA
kiedy mi
BÓG
przypomniał o sobie
kruchy wzrok łamałam
na wypatrywaniu cienia
- WYJDŹ do słońca
nagość ogrzej w mych
ramionach
kiedy mi
BÓG
przypomniał o sobie
nie zawołał
ledwie
SZEPTAŁ
Komentarze
Prześlij komentarz