zamki buduje na piasku
kiedy mi
szeptem wiatr włosy rozwiewa
muśnie powiewem
wargi
skórę
oczy
pod stopy kładzie złote ziarenka
i one tak małe
jak myśli
co jedną chwilę, wciaż zbyt krótką
zdobią ostrzem kryształu
żeby później, niezauważone umknąć
wzlecieć dalej
- zostawiając tylko nikły ślad
NIE PRZEMYŚLENIA
nie-do-myślone wieże
myśli
zamki z piasku
baszty warowne zagubionych uczuć
bursztynowe ziarnka piasku
wciąż zbyt małe
żeby zostać
kiedy sitem życia
leci woda
tyle w sobie macie potencjału
w jednej drobinie - OKRUCH NIEBA
a ja stoję
darmo SIĘ oglądam
w słonej fosie zapomnienia
Komentarze
Prześlij komentarz