szronoszeptanie

 






tchnienie ciszy

szron-o-szeptanie

 

wśród chudych skrzydeł gałęzi

poruszenie

- westchnienie zimy

- pozostały po nocy

ślad mrozu

 

chcesz to spróbuj

jak się w oczach rozpływa

waniliowa uczta

 

wejrzyj chociaż

na kęs

 

tyle

to wszystko

co masz

o poranku

- kryształowe piękno

uchwycone w jednej

chwili spojrzenia

TERAZ  

- mrugniesz?  

wszystko się zmienia

 

skosztuj

- lekki wietrzyk

szczypie usta

rozchyl wargi w niemym zachwycie

 

to tutaj

milczeniem

się docenia

to co ukryte

to co szlachetne

 

skrzydła gałęzie

oniemiałe z zachwytu


spójrz!

jak wyciągają

do pocałunku

dłonie

w koronkowych rękawiczkach

 

KTOŚ

nocą szepnął im słówko

i choć zimno

zrobiło się cieplej

 

szron-o-szeptem  

rozgrzał ich serca

zielone

chłodem ciszy

tak ciepłym

po SŁOWIE




Komentarze