słowik

 



co to za sztuka

ŻYĆ

bez publiczności

TWORZYĆ

dla samego siebie

poematy i eseje

bez komentarza

zachwytu

krytyki

uwagi

 

BYĆ

tylko po to

by BYĆ

jak ten zapomniany obraz

na wystawie

staroci

- podniszczony i wyblakły

piękny pejzaż

- na tle gór

pędząca lokomotywa

i mały słowik

na kole

 

- o czym śpiewasz ptaszku

wędrowny?

nędzny wieszczu

niemej plotki

której

NIKT

nie powtarza

nie urozmaica o własne

trzy po trzy

 

człowiek

 jak ten słowik  

śpiewający dźwięcznym

basem


ZASKAKUJĄCY

głębią treści

i przekazu

tylko SAM DLA SIEBIE

bez wyrazu

i publiczności

 

po co tworzyć

ŻYCIE  

kolorowe

drzwi zamykając  

do powstającego obrazu?

 

po co robić swetry na drutach

męczyć się dla nikogo

dobrze czynić

jedynie własnym butom?  

 

marne

takie ŻYCIE  NOWE

wyjęte z pod igły

NIENARUSZONE

 

ŻYCIE SAMOTNE

- wygodnie się śpiewa partie solowe na 

pociągu kole

 

poczekaj tylko jak skończy

się belcanto pieśni

- gdzie brawa?

- gdzie oczy wzruszone?

 

SŁOWIK przysiadł

rzewnie się „roztrelił”

przy drodze

a w tle góry mroczne i ponure

płakały  

nie chciały być na

ZAPOMNIANYM OBRAZIE

 

patrz

jakie trupio- blade kolory

 

oto jest

OBRAZ MARTWY

od braku patrzenia   


oto jest

MARTWE ŻYCIE  

od braku spotkania

drugiego spojrzenia 

Komentarze