duet

 

wybrzmiewasz nade mną

choć Ciebie nie widzę

wiem, że jesteś

szepcząc

"kocham"

 

ja też kocham Ciebie

czyno- myśleniem

roztrzepanym

zbyt często zbłąkanym

-  częstując ledwie

uśmiechem zduszonym

pod płaszczem emocji

zbyt wielu

 

wybrzmiewasz nade mną

zatroskanym milczeniem

- to wszystko z miłości

 

spojrzenie

zamglone

- w kącikach oczu

rosa

łza – kropla błękitu

 

tyle by zakwitły

szmaragdowe pąki

źrenic

 

rozbrzmiewasz nade mną

echem

zmartwienia

ręce zaplatasz

w węzeł rozmodlenia

 

kosmatą głowę położę na Twoje ramiona


tam cieplej

tam bezpieczniej

myśleć

tam

choć nie znikają trudne wspomnienia

prościej podziwiać

przebytą drogę

 

tam

ja w  Twych dłoniach

ZAPLECIONA

  

 



 

Komentarze