wierszem nie opowiem

 


wierszem nie opowiem 

tego wszystkiego co trzeba

byś zrozumiał

tajemnice istnienia

 

w żart nie sposób

ubrać

taką tematykę

kiedy się śmierć w życie

na zmianę przemienia

 

w zwierciadle promiennym

wyobrażenia

tego co potem

- tego do czego zmierza

pragnienie

PRZEISTOCZENIA

 

w odblasku wody

- to tyle

po drugiej stronie

odbicia będziesz

ty sam

lecz już nie

TAKI

 

pytasz ?

nie odpowiem

 

w dramacie życia

ot kukły na sznurku

- to my

wiotkie stopy

chowamy w cieple

wełnianych skarpet

 

z poduszkami warg

wiśniową nicią szytymi

na twarzy z papieru

kąciki ust

które nigdy nie opadną

  


zerwij się z sideł

nowo-mody języka

 

uwierz w to czego nie widzisz

po drugiej stronie

odbicia

Komentarze