(nie)święty z Cyreny

to tylko mała 
przerwa w zdaniu
oddech 
by móc na nowo ruszyć pędem 
wypowiedzi 
dać znać o sobie 
przecież nie jesteś aż taki skromny
żeby siedzieć cicho i nie reagować 
na ból innych 

to tylko mała przerwa 
w śpiewie oceanu 
horyzont który się przerwał 
choć nie powinien zachodzić wraz z słońcem 

to tylko dłoń  Szymona 
która zniknęła zanim 
podniosła krzyż po 
upadku

a byłby święty 
z Cyreny 

Komentarze