niebo staje granią
szmaragdowych łez
tak siebie poznaję
wciąż zbyt małą wiarą
by móc
dojrzeć piaszczystej twarzy
głębszy brzeg
- po nim palcem pisał
Zmartwychwstały
by kamienie odrzucone
mszczących się skał
w cudzą nędzę nie trafiały
poznając swój grzech
Komentarze
Prześlij komentarz