Jeśli dzisiaj umrę
chciałabym tylko zdążyć spłacić dług
za miłość której nie kochałam
tak jak powinnam
jeśli dzisiaj umrę
chciałabym tylko
złamane skrzydła rozłożyć
na wietrze
pewność
wzniesioną nade mną
jutrzenką
zcałować te rosę wieczności
z traw wędrówki codziennej
wdzięczność
że to wystarczy
by żyć nieśmiertelnie
Komentarze
Prześlij komentarz