wy dajcie im jeść


pomiędzy ramionami liści 
wyciągniętymi ku bezdomnemu niebu 
 okruszki jeszcze martwego chleba 
główki zwieszały wstydliwie 
chcąc choćby oddech spić 
z brzegów Sakramentu 
żywej tajemnicy 
tego Ciała 
co ponad nimi 

- Wy dajcie im jeść 

drepczący nieporadnie 
wygłodniały 
tłum gwiazd 
 

Komentarze