niech się stanie
światłość pomiędzy
zaciśniętymi wrogami
codzienności
ogień przeszywający
spróchniałą krtań tego świata
w progach krzyku
szept Niezwyciężony
cisza tłumiąca zbyt szybkie
oddechy
niech z ruin powstanie
złoto cieszące oczy pokornych
- tych co na peronie
kolejnym dniem podróży
w Jedną Stronę
Komentarze
Prześlij komentarz